wtorek, 3 lutego 2015

Pierwsze mycie bez szamponu!

Dzieeeeń dobry! :D
Muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona :) Włosy po umyciu bez szamponu są czyste, miękkie.. i tylko trochę spuszone. Jak to się odbywało? Najpierw bardzo dokładnie zmoczyłam włosy ciepłą (nie gorącą!) wodą. Chciałam, żeby były maksymalnie mokre. Następnie do szklanki wody (250ml) wsypałam jedną łyżkę sody oczyszczonej, wymieszałam i przelałam do pustego (wcześniej oczyszczonego) flakonu z atomizerem po odżywce bez spłukiwania z Gliss Kur'a. Na początku "spryskiwanie" włosów szło mi dobrze, ale po czasie stało się męczące (jedna szklanka = cały Gliss Kur), więc wylewałam powoli moją miksturę na skalp. Po wykonaniu dokładnego masażu głowy, spłukałam wszystko trochę zimniejszą wodą (ale tylko trochę). Po tym przyszła kolej na polanie skóry głowy i włosów wcześniej przygotowanym roztworem wody z octem jabłkowym w proporcjach jedna szklanka wody (250ml) do jednej łyżki octu jabłkowego. Po ponownym wykonaniu masażu i odczekaniu 5min, spłukałam wszystko zimną wodą (nie lodowatą!). Na sam koniec owinęłam włosy bawełnianą koszulką, poczekałam, aż trochę przeschną, rozczesałam grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami (jak ich nie rozczeszę na mokro, to potem mam siano nie z tej ziemi), nałożyłam trochę olejku arganowego i małą ilość serum silikonowego na same końcówki.
Jakie są moje wnioski? Wydaje mi się, że szklanka wody z sodą to dla mnie za dużo. Ponieważ moje włosy nie są gęste, wydaje mi się, że połowa by wystarczyła. Myślę również, że spuszenie włosów jest właśnie tym spowodowane.
Jeśli chodzi o zapach to woń octu jabłkowego nie utrzymała się na moich włosach.
Inną rzeczą jest fakt, że zawsze, kiedy włosy były spuszone, nie były one miękkie. Nie wiem jak to wyjaśnić, ale mimo lekkiego puchu, to w dotyku włosy są naprawdę milutkie w dotyku.


Po pierwszym myciu jestem zachęcona do kontynuowania mojego eksperymentu, mimo, że na początku bałam się, że wyłysieję. A Wy co o tym myślicie? :)
Pozdrawiam :D

4 komentarze:

  1. Nie stosujesz żadnych masek/odżywek po umyciu? Może dlatego włosy są spuszone? BTW, zastanawiam się jak ta metoda sprawdzilaby się w Zmywaniu olei/masek itp z włosów☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No poo zakłada niestety odstawienie tego typu rzeczy, choć myślę, że jeśli moje włosy będą mocno wysuszone to raz na jakiś czas nałożę maskę od ucha w dół (przynajmniej na początku eksperymentu). W tym przypadku, który opisałam powyżej przyczyną napuszenia moich włosów mogła być za duża ilość roztworu wody z sodą oczyszczoną, która otwiera łuski włosa. Wydaje mi się, że w moim przypadku pół szklanki wody z połową łyżki sody by wystarczyła. Poza tym dodatkowa ilość olejku arganowego poradziła sobie z tym problemem prawie całkowicie. Przy kolejnym myciu włosów sodą chcę jednak sprawdzić, czy ta standardowa ilość szklanki wody z łyżką sody oczyści włosy z oleju. Wyniki tego powinny być w niedzielę albo poniedziałek ;)

      Usuń
  2. Na pierwszych zdjęciach twoje włosy były jaśniejsze!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od światła, ale i od ich humoru ;) Zauważyłam, że są dni kiedy są jaśniejsze, a są dni kiedy są ciemniejsze. Nie wiem czy wszystkie naturalne blondy tak mają (może tylko moje są takie dziwne xD). Poza tym wszystko też zależy od ich świeżości :)

      Usuń